Ferie !!!
FERIE Z DWÓJKĄ NIE MOGĄ BYĆ NUDNE!
Tegoroczna zima płata nam figle, raz jest ciepło, a raz mroźno, ALE TYM RAZEM Pani Zima postanowiła nas odwiedzić i sprawiła nam wielką radość!!!
Z tego powodu dbając o zdrowie i hartując organizm wybraliśmy się na przedszkolny plac zabaw.
NASZE dzieci oddały się zimowemu szaleństwu, jeżdżąc na sankach, rysując na śniegu tzw. "orła", bawiąc się w "wojnę " na kulki, (oczywiście zachowując zasady bezpieczeństwa),a przede wszystkim WSPÓLNIE LEPIĄC BAŁWANA .
Pogoda była trochę mroźna, ale nikomu to nie przeszkadzało, bo dzieci wiedzą, że zabawy na świeżym powietrzu to świetna rozrywka.
Było mroźnie, ale wesoło i radośnie!! a nasze GWIAZDY wykazały się niezwykłą pomysłowością w szaleństwach na śniegu!
Czas zimowy, to również trudny okres dla wielu zwierząt, a pierwsze mrozy i śnieg to sygnał, aby wywiesić karmnik i mądrze dokarmiać ptaki.
Przedszkolaki przygotowały ptaszkom prawdziwe przysmaki. Były pyzy z mieszanką nasion i tłuściutkie dzwoneczki
z niespodzianką w środku.
Maluszki wiedzą, że dokarmianie rozpoczynamy , gdy spadnie pierwszy śnieg, bo dopiero wtedy zdobywanie pokarmu jest utrudnione. Nasi skrzydlaci goście szybko przyzwyczajają się do miejsca dokarmiania, więc będziemy o nich pamiętać i regularnie wykładać karmę.
Na naszym zacisznym placu zabaw, osłoniętym od wiatru, ptaszki będą czuły się bezpiecznie!
Kulig to świetna zabawa, więc nie może na nim zabraknąć NASZYCH DZIECI!
Zanim wyruszyliśmy, wszystkie przedszkolaki poznały ZASADY BEZPIECZEŃSTWA podczas kuligu i przy ognisku.
Po śniadanku ubraliśmy się cieplutko, założyliśmy odblaskowe kamizelki i wyszliśmy nieopodal naszego przedszkola na zimowe szaleństwo.
Oczywiście nie zapominamy o RYGORZE SANITARNYM i procedurach obowiązujących w naszym przedszkolu!
Najpierw na saneczkową przygodę wyruszyła grupa "Krasnali", a potem grupa "Disneya".
Dzięki uprzejmości Pana
Jan Urbańczyk
, tatusia Mai i Miłoszka, mieliśmy możliwość zasiąść w naszych sankach i uczestniczyć w kuligu.Nasze maluszki trochę niepewnie patrzyły na jazdę, ale po chwili każdy był zachwycony! Tym bardziej, że nasze PANIE.... no cóż.... biegały za sankami ...oczywiście, dla bezpieczeństwa dzieci!!!! Och, co to była za przygoda!
Po tej dawce ATRAKCJI w przedszkolu czekało na nas rozpalone przez Pana Czesława ognisko, gdzie ogrzaliśmy się podczas pieczenia kiełbasek.
Ciepły posiłek i gorąca herbatka zostały zjedzone już w przedszkolu przez wszystkich z dużym apetytem.
Mróz wymalował na uśmiechniętych buźkach rumieńce, ale wszystkim dopisywały świetne humory, a wspaniałe przeżycia na długą zostaną w pamięci. Przedszkolaki były zachwycone, przecież taka niecodzienna przygoda zdarza się tylko raz w roku.